wtorek, 20 czerwca 2017

#59 200 pytań na temat Ruchu Szensztackiego (109 i 110)


Po długiej przerwie wracam do serii "200 pytań na temat Ruchu Szensztackiego". Miłej lektury!



Dzisiaj pytania 109 i 110 z rozdziału VI "O Szensztackiej pedagogice".





109. Czym jest “prawo otwartych drzwi”?
Pedagogika ruchu jest w sposób oczywisty zależna od praktycznej wiary w Opatrzność Bożą (patrz pytanie 23). W ten sposób szeroko wykorzystuje „prawo otwartych drzwi”. Pojęcie to zainspirowane przez Św. Pawła (zobacz 1Kor 16:9; 2Kor 2:12; Kol 4:3; Dz14:27) i nawiązują do odkrywania Bożej woli poprzez „drzwi” lub możliwości, jakie przed nami otwiera. Od początku swojej historii, Szensztat kierował się prawem otwartych drzwi, w zawartym w 1914 roku Przymierzu dostrzega się możliwość, że Bóg może otworzyć drzwi do przemiany Szensztackiej Kapliczki w Miejsce Łaski. Ponieważ powszechnie przyjmuje się, że tak otwarte drzwi należy wykorzystać (chyba że istnieją poważne powody przemawiające przeciwko) o. Kentenich ostatecznie odważył się przez te drzwi przejść. 
Innym razem, działać będzie „prawo zamkniętych drzwi”. Jeśli czyjś plan lub oczekiwany wzrost życia spotyka się z przeszkodą, której nie da się przezwyciężyć, można wtedy mówić, że Bóg trzyma „zamknięte drzwi”, które wymusza w życiu podążanie inną ścieżką. Każda pedagogika ruchu będzie więc dostosowana do otwartych i zamkniętych drzwi, które Bóg urzeczywistnia w pracy nad rozwojem osobistym i życiem społecznym.

110. Czym jest “prawo twórczych wyników”?
Prawo to jest drugą częścią “prawa otwartych drzwi”. Wszak nie wszystkie otwarte drzwi będą pochodzić od Boga, nie wszystkie otwarte drzwi można rozpoznać jako pochodzące od Boga, dlatego czy przez takie drzwi przejść czy nie. Stąd też należy obserwować rezultaty podjętej w życiu decyzji: jeśli efekty są pozytywne, to można mówić o „twórczym wyniku”. Prawo to staje się szczególnie ważne w rozeznaniu czy decyzja bądź wydarzenie pochodzi rzeczywiście od Boga czy też od diabła. W rezultacie obserwujemy bieg życia, którego zwyczajny człowiek może oczekiwać od normalnego życia. Jeśli taki wynik zawiera się w takich właśnie normalnych oczekiwaniach to prawdopodobnie zawiera się on w granicach zwykłej owocności lub życiowej frustracji. Jeśli jednak otrzymane błogosławieństwa wykraczają poza zwykłe oczekiwanie, należy podejrzewać w tym działanie Boga. Zazwyczaj określa się to jako trzystopniową obserwację:
1.      wielkość przeszkód (lub korzyści)
2.      małość instrumentów
3.      wielkość sukcesu
Oznacza to, że jeśli trudności były, ludzko mówiąc, nie do pokonania i/lub instrumenty były, w ludzkim pojęciu, za małe, jednakże sukces był mimo wszystko wielki, ponad wszelkie oczekiwania, to było to działanie (ręka) Boga (patrz pytanie 42). Istnieje również odwrotność tego prawa: jeśli negatywne skutki decyzji lub ciąg zdarzeń wykraczają poza zwykłe oczekiwania, rozprzestrzeniają zło, które może doprowadzić do ludzkiej nienawiści, zazdrości itd., należy rozważyć "prawo niszczycielskiego wyniku" i podejrzewać, że było to działanie diabła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz