wtorek, 5 września 2017

#70 200 pytań na temat Ruchu Szensztackiego (130 i 131)


Jak co wtorek publikuję odpowiedzi na pytania dotyczące Ruchu Szensztackiego, oparte na książce o. Niehausa "200 pytań na temat Ruchu Szensztackiego". Miłej lektury!



Dzisiaj pytania 130 i 131  z rozdziału VI "O Szensztackiej pedagogice".

130. Czym jest “rachunek szczegółowy”?
Jednym z narzędzi, które pomagają nam nadać kierunek i kształt naszemu osobistemu wzrostowi oraz dążeniu do świętości jest rachunek szczegółowy, czasem określany jako postanowienia szczegółowe. Jest to metoda, której korzenie sięgają św. IgnacegoLoyoli, który nie tylko zachęcał do codziennego  „generalnego rachunku sumienia”, ale „rachunku szczegółowego” w konkretnych punktach, które wybrałem, aby udoskonalać się w swoim życiu duchowym. 
Szensztat podjął tę praktykę bardzo wcześnie. Bardzo szybko dołączyło do tego pisemne sprawozdanie, czyli praktyka poświęcenia chwili pod koniec każdego dnia, aby zapytać siebie „Czy to zrobiłem?”, z krótkim dopiskiem "tak", "nie" lub "nieukończone”. Zapewnia to potrzebną podstawę do składania postanowień, które nie tylko są pobożnym życzeniem, ale naprawdę są realizowane. 
O. Kentenich dał również lekcje dotyczące natury tych postanowień: muszą być konkretne, codzienne i możliwe do kontrolowania – nie tylko: „Chcę być cierpliwy”, ale tak konkretne jak „Będę cierpliwy względem moich przyjaciół kiedy dokuczają mi z powodu moich rudych włosów”, oraz takie, na które mogę udzielić jasnej odpowiedzi tak lub nie, kiedy na koniec dnia zapytam siebie „Udało mi się?”. Ta forma okazała się tak skuteczna, że pozostała ona zasadniczo niezmieniona do dziś. 
Częstym sposobem korzystania z niej jest przegląd własnych postanowień szczegółowych w ujęciu miesięcznym, często w połączeniu z miesięczną spowiedzią. Rozważa się następnie co będzie kolejnym krokiem w rozwoju duchowym i szuka się nowego rachunku szczegółowego (konkretnego, codziennego, możliwego do kontroli). Być może stare postanowienia szczegółowe nie funkcjonowały prawidłowo lub nie powiodły się ponieważ nie były wystarczająco szczegółowe; wtedy mogę spróbować zapisać je w inny bardziej konkretny sposób. Lub być może zauważyłem, że działają bardzo dobrze i przyniosłoby korzyść dla mnie, aby przedłużyć je na kolejny miesiąc. Wszystkie z nich są możliwymi scenariuszami. Najważniejsze jest to, że postanowienia szczegółowe pomagają nam koncentrować się na rozwoju duchowym i osobistym, a nie na ogólnikach,  ale rzeczywiście na konkretnych działaniach.
131. Czym jest “duchowy porządek dnia”?
Innym narzędziem pedagogicznym, które doskonale wykorzystuje Szensztat jest duchowy porządek dnia (DPD), czasem nazywany duchowym grafikiem. Narzędzie to ma swoje korzenie również w szerszej tradycji Kościoła, ale w Szensztacie od początku wykorzystywana była do zaakcentowania potrzeby każdej osoby, aby połączyć go z jego własnym wzrostem duchowym i osobowym, aby on sam zadecydował, jakie elementy muszą być zawarte w jego DPD. 
Kryterium tejże selekcji nie polega na tym „które praktyki religijne są obiektywnie najważniejsze”. Ale „jakie praktyki religijne i inne praktyki, jeśli zawarte w moim DPD, dadzą mi potrzebną siłę i elastyczność do życia wiarą w moim stanie”. Dla jednego codzienna Msza Św. może być tak istotna w utrzymaniu jego życia duchowego żywym i elastycznym; dla niego należy ona do DPD. Dla drugiej osoby kluczowym może być Różaniec, lectio divina, czy 20 minut modlitwy w ciszy poranka lub nawet zdrowe śniadanie.
Niezależnie od tego, jaki punkt lub punkty są kluczowymi należą one do DPD. Moje regularne obowiązki, jak na przykład Niedzielna Msza Św., mogą należeć do DPD jeśli mam problemy z ich zachowaniem, ale całkowita lista nie powinna być zbyt długa. Ideał Osobisty również będzie należeć do DPD. Zasadnicze znaczenie dla praktyki duchowego porządku dnia jest pisemna kontrola pod koniec każdego dnia, która daje impuls do zachowania świadomości, że musimy nieustannie pracować. Jest to również sposób na pokonanie zapominania. 
Pod koniec miesiąca, dobrze prowadzona pisemna kontrola daje nam narzędzie do oceny naszego duchowego zdrowia, zwłaszcza jeśli punkty DPD odpowiadają prawdziwym podstawom swojego duchowego dobrego samopoczucia. Szczerze będziemy wtedy w stanie ocenić, gdzie musimy  się poprawić, a postanowienia szczegółowe mogą być wprowadzone do pracy nad poprawą najpilniejszych elementów, miesiąc po miesiącu. Jest również tradycją w Szensztacie, aby łączyć swoje dążenia w DPD z Sanktuarium i Kapitałem Łask (patrz pytanie 74). Stąd często można znaleźć w górnej części arkusza DPD: „Mój wkład do Kapitału Łask MTA”. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz